Green Day

blackyqueen

Green Day – rockowy zespół powstały w 1987 z inicjatywy wokalisty i gitarzysty Billiego Joego Armstronga i basisty Mike'a Dirnta w Rodeo w stanie Kalifornia w Stanach Zjednoczonych.
W 1994 r. zespół wydał album "Dookie", który okazał się wielkim sukcesem (15 milionów sprzedanych płyt na świecie). Już pierwszy singel z tej płyty, "Longview" uzyskał 1. miejsce na liście Billboard Modern Rock Tracks, które później było okupowane przez inne single z tej płyty ("Basket Case" i "When I Come Around" utrzymywały się na nim przez 7 tygodni).
W 2004 r. grupa wydała album nazywany przez krytyków punk-operą – "American Idiot", którego światowa sprzedaż wyniosła 14 milionów płyt, w tym 10 milionów w USA. Trzy spośród pięciu singli z tej płyty uplasowało się na szczycie listy Modern Rock, a najbardziej znany – "Boulevard of Broken Dreams" – znalazł się na 2. miejscu listy Billboard Hot 100.
Zespół sprzedał jak dotąd 65 milionów płyt na całym świecie. Największą sprzedaż uzyskały albumy "Dookie" (15 milionów) i "American Idiot" (14 milionów).

ALBUMY:
(1990) 39/Smooth
(1992) Kerplunk!
(1994) Dookie
(1995) Insomniac
(1997) Nimrod.
(2000) Warning
(2002) Shenanigans
(2004) American Idiot
(2009) 21st Century Breakdown

WYBRANE WIDEOKLIPY:
Boulevard Of Broken Dreams
Basket Case
American Idiot
Wake Me Up When September Ends
21 Guns

ghostbuster

Na saaamym początku słuchałam ich na przemian z Paramore. Miałam na nich niezłą fazę, ale moja chwilowa fascynacja punk-rockiem szybko minęła, podobnie jak fascynacją zespołem. Ale mimo że już ich nie słucham, kiedy wydadzą nową płytę, na pewno przesłucham. Jakby nie było, głos BJ'a bardzo lubię : )

blackyqueen

też miałam taką fazę Wink

teraz już mi przeszło, ale nadal lubię czasem posłuchać. ogólnie zespoł jest jednym z moich ulubionych ;]

Holly

moja faza na nich przypadła na 2009 rok. są świetnym zespołem, ale ja zdecydowanie bardziej lubię ich starsze albumy. wciąż tworzą dobrą muzykę, ale to już nie to samo, co w latach 90 i wcześniej. cóż, teraz pewnie znów zaczekamy kolejne kilka lat na nowy materiał, ale miejmy nadzieję, że opłaci się czekać...
ah, a Billie Joe... <3 i jego głos też. cóż, kolejny zespół, dzięki któremu dziś jestem w tym miejscu z muzyką... Smile

ghostbuster

Karol

Na początku mojego licealnego buntu uwielbiałem Green Day. Taka muzyka wtedy do mnie przemawiała, dla takiego "młodego gniewnego" Wink

Z upływem czasu po prostu przestałem ich słuchać. Jednak, gdy tylko widzę "American Idiot" w TV, to zawsze podgłaszam na max

LadyMuse

Ja również miałam na nich fazę xD słuchałam ich nałogowo, znałam na pamięć wszystkie tytuły piosenek a potem jakoś tak wyszło i przestałam słuchać. Ale od czasu do czasu lubię wrócić do ich genialnej muzyki:)